módżudżu ukochany Ryszard

Zakochałam się w chłopaku z sąsiedztwa Rysiu problem w tym że on ma 55 lat. Czy wie kto może jak go odmłodzić??
Ach jestem taka zrozpaczona... Kochamy się nikotaż ludzie w szkole będą się ze mnie śmiać Smutny

Proponują pociąć go emo żyletką.

alem ja nie mam kto mi pożyczy?? Smutny

Kup w aptece.

Dobra akurat jadę do mniasta tom kupiem

...
Operacja plastyczna

Ja bym radziła inaczej. Zakup litr farby do FłosóF [kolor wedle uznania]. Dopadnij Rysiunia i polej go tą farbą. Następnego dnia powiedz mu, że kcesz go odmłodzić i, ze musi siem zgodzić. Zrób wieeelkie oczy. Zgodzi siem. Następnie zakup kostem rosłowom z lubczykiem. Zrób mu ten rosół i podrzuć pod Trzwi.Następnego dnia znów. I tak przez tydzień. Jak przez tydzien nażre siem tego lubczyku znów polej go farbą, krzycząc "Odmłódź siem!!!!" Daj mu miskem płatków rozmemłanych z sokiem [jakim kcesz]. Za tydzień zobaczysz jaki będzie odmłodzony.

Kurde, Ktosia. Tfoje porady som jak zwykle niezawodne, com?
Razz

Boszka jestes.
A do aótorki temata, udało siem??

No moje porady są śFietne

Dziemkujem za głosy uznania

Emo zileta odmodzila go tylko o pare lat ;(
nikotaż z odsieczom psssyszła ktunieczka moja ukohana. Noi siem ódało choć dugo trfało.