Napoje

Co najczęsciej pijecie do obiadu?
Co tak sobie jak chce wam się pić?
Jakich nie lubicie?
Jakie kochacie?

Przecierowe są boskie. <333
I marchwiowe.
nikotaż jak chce się pić, to woda.

Herbata!
Woda mineralna.
A z soków to przecierowe, a z normalnych to tylko porzeczka/aronia, pomarańcza i nade wszystko grejpfrut *_*
Cola, Sprite itp - gdy nie ma niczego innego. xp

Herbata. Na pierwszym miejscu, zawsze.
Kawa. Napódżudżu bogów rano, kiedy chce się obudzić, po południu przy zamulającym filmie i wieczorem, kiedy się zasypia.
Do obiadu soki domowe mej mamy. malinowy rula. *___*
Poza tym TONIK! Tonik zawsze i wszędzie! *______* Schweppes najlepszy, Kinley mniej, o tych tanich to sie w ogóle nie mówi.
Tania cola w dwulitrowych butelkach - przy filmie. ^^^
LITR, LITG i takie tam, jak mi się przypomni.
Poza tym, takie kombinacje jak herbata z tonikiem, LITR z LITGiem itp.

Ach no, i herbata oczywiście.
Tonik też nie najgoszy, z bratem piję zawsze. xd

Tak z 10 herbat dziennie wypijam. W domu są często napoje tymbark, jako że prawie nic innego nam nie smakuje. Napojów gazowanyc nienawidzę, chyba, że jest to hoop cola. Hoop Cole pijam rzadko, nikotaż z odopwiednim obrządkiem. Oprócz tego kocham kawę, która pijam jednak vtylko poza domem.

my młodzi my młodzi nam bimber nie zaszkodzi!

XD

Kawusia (dwa kubki minimalnie xP), czasem herbatka, jogurt pitny (jedna butelka), który ostatnio odkryłem w lodówce, soki (ze 3, 4 szklanki dziennie), cola (często po szkole kupuje w pobliskim kiosku)

Hoop Cola, którą wypijam z moim tatą w ilościach hurtowych. Herbata oczywiście. Ponad wszystko sok porzeczkowy i grejfrutowy. Kawa jak się da poza domem to piję. Oprócz tego LITR, LITG, LITW I Fanta. Woda smakowa też

Kawę ubóstwiam. herbatę tesz.Zwykła, melonowo jabłkową i ziółkową 'bjuti' Sok truskawkowy Cappi, gazowane lubię tylko wy gazowane, chociaż zimne czasem też pijam. Soki różne.
Nienawidzę kawy zbożowej, to jest tak fuj, że rzygam! Koktajli i świeże soczki, przez wyciskacz. To najbardziej chyba.

mineralną, kubusia i takie tam...

o jeszcze 'koparberga' lubię, sprzedawanego tylko w ikeji. Pycha jest (gruszkowa, szwedzka oranżada).
I ostatnimi czasy uwielbiam kefir. I duło fruło.

Jak mi sie nie chce pić to pije oliwę w proszku. Smaczna i wydajna.

do obiadu to herbata zazwyczaj.
a tak jak chce się pić to woda smakowa.
a jak gorąco do cola w puszce z lodówki. :-d
kawa raczej rzadko.
napoje energetyzujące prawie wcale.

przecierowe dobre.
domowe soki z wodą mineralną rlz. ^^